Wilgotny, bardzo smaczny makowiec japoński z bakaliami takimi jak jabłka, włoskie orzechy, miód, rodzynki i kandyzowana skórka z pomarańczy. Makowiec polany polewą czekoladową i udekorowany orzechami lub kandyzowaną skórką z pomarańcza.
Składniki:
biały mak zmielony 40 dag
mleko 750 ml
miękkie masło 20 dag
cukier puder szklanka (pojemność szklanki 250 ml)
9 jajek
1 szczypta soli
starte na wiórki jabłka 50 dag
miód 1 łyżka
rodzynki 10 dag
kandyzowana skórka z pomarańczy 3 łyżki
orzechy włoskie pół szklanki (rozdrobnić)
olejek migdałowy
kasza manna 10 dag
mąka pszenna 5 dag
proszek do pieczenia 3 łyżeczki
herbatniki do wyłożenia formy
Polewa czekoladowa:
gorzka czekolada 150 g
masło pół kostki - 100 g
posypka kolorowa do dekoracji
Wykonanie:
Zmielony mak gotujemy w 750 ml mleka na małym ogniu około 15 minut. Masło miękkie wkładamy do większej miski i ucieramy ze szklanką cukru do powstania puszystej masy. Do utartego masła z cukrem dodajemy stopniowo po jednym żółtku, zmieszaną mąkę z kaszą manną i proszkiem do pieczenia, ciągle miksując. Jabłka obieramy ze skórki i trzemy przez większe oczka, na wiórki. Do utartej masy dodajemy mak z rodzynkami, kandyzowaną skórkę z pomarańcza, miodem, orzechami włoskimi i olejkiem migdałowym. Wszystkie składniki miksujemy do ich połączenia. Ze szczyptą soli ubijamy pianę z białek. Ubitą na sztywno pianę dodajemy do masy makowej i mieszamy delikatnie patką. Gotową masę wykładamy do wyłożonej papierem do pieczenia i herbatnikami formy o wymiarach 30/25/6 cm. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy w 180 stopniach Celsjusza 45 minut, do suchego patyczka. Upieczone ciasto studzimy, ostudzone wyjmujemy z formy i umieszczamy na kratce. Podczas studzenia ciasta ze składników robimy polewę czekoladową. Masło w rondelku doprowadzamy do wrzenia. Do wrzącego masła dodajemy pokrojoną w kawałeczki czekoladę, czekamy 2-3 minuty i po tym czasie dokładnie mieszamy do momentu rozpuszczenia się czekolady. Gotową polewą polewamy ciasto, dekorujemy kolorową posypką do ciast. Ciasto wstawiamy do lodówki na 2-3 godziny. Po tym czasie ciasto kroimy na porcje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz