Smaczny, prosty w przygotowaniu sernik na zimno w skład którego wchodzą owoce takie jak śliwki, borówki amerykańskie, czerwone porzeczki i winogrona.
Składniki:
Spód:
okrągłe biszkopty
Boki sernika:
słomki ptysiowe
Masa serowa:
serek zwykły 400 g
galaretki cytrynowe 2 szt.
szklanka wrzącej wody 200 ml
borówki amerykańskie 200 g
Mus śliwkowy:
śliwki 0,5 kg
galaretki przezroczyste 2 szt.
300 ml wrzącej wody
Górna dekoracja:
winogrona 6 szt.
galaretka przezroczysta
mus śliwkowy
czerwone porzeczki
Wykonanie:
Sernik robię w misce o średnicy 20 cm, wysokości 12 cm. Górą sernika będzie spód w misce. W osobnej misce rozpuszczamy 2 galaretki cytrynowe w 400 ml wrzącej wody, studzimy i wlewamy do serka. Dobrze mieszamy składniki, ja na koniec pomieszałam blenderem. Do wymieszanego serka z galaretkami dodajemy wymyte, osuszone borówki amerykańskie, mieszamy i studzimy. Ostudzoną masę serową wstawiamy do lodówki. Podczas gdy się chłodzi masa serowa przystępujemy do zrobienia musu ze śliwek. Śliwki pozbawione pestek wkładamy do garnczka i gotujemy 20 minut, możemy dodać ze 100 ml wody. Podczas gotowania śliwek, łyżką je rozdrabniamy. Gotujemy śliwki do momentu aż całkowicie się rozpadną. Po czasie gotowania przecieramy na sicie. Mus z powrotem przelewamy do garnczka, zagotowujemy, dodajemy rozpuszczone w 200 ml wrzącej wody galaretki, mieszamy już dalej nie gotując. Gotowy mus studzimy. Ostudzony mus wylewamy na zastygniętą masę serową z borówkami. Na wylany mus układamy herbatniki. Całość wstawiamy na kilka godzin do lodówki. Po tym czasie brzeg miski odcinamy nożem na głębokości 3 cm po całym jej obwodzie. Do zlewu wlewamy gorącej wody, tak żeby miska włożona była 3 cm nad lustrem wody. Czekamy 3-4 minuty i wyjmujemy miskę z naszym sernikiem. Miskę przykrywamy talerzem i odwracamy ją do góry dnem. Sernik ładnie nam wyjdzie, jeżeli będzie stawiał opór, lekko pomóżmy mu nożem. Wyjęty sernik dekorujemy według swoich upodobań, ja zrobiłam górną dekorację z krystalicznej galaretki, musu śliwkowego, winogrona i czerwonej porzeczki, boki obłożyłam słomkami ptysiowymi.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz