Kiełbasa szynkowa, parzona z galaretką. Idealna na kanapki. Smak jak szynka z Pewexu kupowana w latach PRL za $.
Surowiec:
Szynka wieprzowa bez kości i skóry 2 kg
Przyprawy na 2 kg mięsa:
peklosól 35 g
żelatyna 60 g
sos sojowy 7 łyżek
woda 350 ml
osłonka barierowa (termokurczliwa) Fi 73 mm 1,5 m
Wykonanie:
Szynkę czyścimy, myjemy w bieżącej wodzie, osuszamy papierowymi ręczniczkami, mięso z szynki kroimy na kawałki o wielkości około 4 cm/4 cm. Kawałki mięsa wkładamy do większej miski, dodajemy sól peklową i sos sojowy, dokładnie mieszamy kilka minut. Wymieszane kawałki mięsa umieszczamy w pojemniku i wstawiamy do lodówki na 48 godzin. Po 24 godzinach proponuję jeszcze raz wymieszać. Po okresie peklowania dodajemy żelatynę i wodę. Dokładnie mieszamy około 10 minut. Wymieszanym farszem napełniamy osłonkę barierową, zawiązujemy ścisło, robimy pętelkę. W między czasie nagrzewamy wodę do 80 stopni Celsjusza, wkładamy batony i parzymy 73 minuty w temperaturze 75 stopni Celsjusza. Po procesie parzenia studzimy batony 15 minut w zimnej wodzie. Po ostudzeniu w zimnej wodzie wieszamy w pozycji pionowej i poddajemy dalszemu chłodzeniu do temperatury poniżej 15 stopni Celsjusza. Przechowujemy w lodówce.
Smacznego!!!
Wygląd robi wrażenie, smaku mogę się domyślać . SUPER .
OdpowiedzUsuńMariola troche te 35gr pekli mi nie pasuje. Nie bedzie Wieliczka? Do kiełbasy 15 do 18 i jest ok
OdpowiedzUsuńA tu 35. Skomemtuj prosze
35g na 2 kg szynki ja tak to widzę
UsuńWszystkie przyprawy łącznie z peklosolą są na 2 kg mięsa.
OdpowiedzUsuń